Bramki strzelali.

Bramki w spotkaniu z MKS Zaborze strzelali kolejno:

• 36min. Jakub Bajer (as. Mateusz Wende)
• 38min. Sylwester Gładkowski (as. Rafał Gałązka)
• 90+2min. Marcin Bociek (as. Michał Nowosielski)

Bramka Jakuba Bajera na 1:0, to akcja i gol "bajera". Mateusz na wzór  znanej z lekcji WF-u "chińskiej piłce" ze stoickim spokojem siedząc na murawie pod bramką rywala z piłką u nogi szukał kolegi z drużyny, kiwając się z przeciwnikiem. Dostrzegł nadbiegającego Jakuba i GOOOOL !! - to pierwsza bramka naszego Jakuba w rozgrywkach ligowych - brawo, należało Ci się !!! Ogromna radość całej drużyny.

Gol na 2:0, poszedł szybko i "gładko" po pierwszym. Fajna szybka akcja, ostatnie podanie (bardzo aktywnego i walecznego w tym spotkaniu Rafała Gałązki) autorstwa naszego nowego kolegi Sylwka Gładkowskiego. Sylwek grający i trenujący na co dzień  z pierwszą drużyną, swój debiut w barwach Concordii zaliczył właśnie w naszej ekipie, grając przeciwko Energetykowi. W drugim swym knurowsko-juniorskim spotkaniu był pierwszoplanową postacią, a bramka i asysta były tego ukoronowaniem - trza pogadać z Kempą, by Cię częściej wypożyczał pod skrzydła Tkocza ;)

Gol na 3:1 po błyskawicznej kontrze i kombinacyjnych zagraniach (ostatnie podanie Michała Nowosielskiego) było autorstwa Marcina Boćka. Rozstrzelał nam się w tym sezonie nasz etatowy obrońca, dał nam remis z Piastem teraz sukces w Zaborzu. Całe szczęście, że Marcin wyszedł cało spod przygniatającej go radosnej grupy kolegów z drużyny. Takich scenek i nieukrywanej radości chcemy więcej !!!

Na zdjęciu od lewej: Jakub, Sylwester i Marcin.